18 grudnia 1970 r. umundurowany mężczyzna zastrzelił 22-letniego Mariana Sawicza, gdy ten wychodził z baru mlecznego. Narzeczona, z którą żenić miał się kilka dni później, była w trzecim miesiącu ciąży. Wioletta Sawicz nigdy nie poznała ojca, a jej matka - jak mówi - umarła razem z nim. "To jest tak, jakby ktoś zgasił mi światło, zanim przyszłam na świat".
W poniedziałek o godz. 8.30 mszą św. w katedrze św. Mikołaja rozpoczęły się uroczystości upamiętniające ofiary Grudnia '70. Po mszy nastąpił przemarsz pod pomnik Ofiar Grudnia 1970, a potem zaplanowano spotkanie ze świadkami wydarzeń grudniowych, historykami oraz młodzieżą.
Po raz pierwszy w historii miasto i elbląska "Solidarność" zorganizują osobne obchody Grudnia 1970. Związkowcy w decyzji prezydenta doszukują się przyczyn politycznych, z kolei miasto tłumaczy, że zgłosił się właściwszy współorganizator uroczystości.
W Elblągu uroczystości obchodów 52. rocznicy Grudnia '70 rozpoczną się 18 grudnia o godz. 18 mszą św. w katedrze pod wezwaniem św. Mikołaja
17 grudnia 1970 r. 18-letni elblążanin Zbyszek Godlewski zginął z rąk żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego w Gdyni. Był jedną z trzech śmiertelnych ofiar Wydarzeń Grudniowych z Elbląga.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.