Dyrektywę wywłaszczeniową można obejść. Wystarczy wpisać kamienice lub osiedla do rejestru zabytków, co radni powinni odpowiednią uchwałą uczynić bez problemu. To plan "walki z Brukselą" antyunijnych działaczy z Elbląga.
"Był naprawdę szeroki wachlarz tematów, ale żadnych konkretów, jak to rozmowy z politykami" - podsumował spotkania z elbląskimi parlamentarzystami jeden z organizatorów protestów.
Rolnicy nie przestają intensywnie protestować od 24 stycznia, ale - przynajmniej na razie - zmieniają formę manifestacji. Na 4 kwietnia zapowiadają wizyty pod biurami poselskimi i... "niespodzianki".
20 marca ma stanąć cała Polska. - Protesty nie będą słabsze, nie mogą być słabsze niż dotychczas - mówi nam Damian Murawiec, rolnik z okolic Elbląga.
Od 28 marca protest rolników na drodze ekspresowej S7 przybiera nową formę. Do tej pory blokowali "siódemkę" na wysokości miejscowości Kmiecin przez osiem godzin dziennie. Od jutra do 10 marca blokada będzie całodobowa.
"Ten rodzaj protestu, który był przyjęty do tej pory, to była gwarancja tego, że trafimy do jak największej ilości ludzi. Żebyśmy nie zostali pominięci, niezauważeni i nieusłyszeni. Teraz ten efekt został osiągnięty, dlatego skupiamy się na stolicy. Następnym etapem będzie Bruksela" - zapowiada organizator elbląskiego wyjazdu na ogólnopolski protest rolników w Warszawie.
Protest rolników na drodze ekspresowej S7 trwa od 20 lutego. Codziennie przez osiem godzin blokują "siódemkę" w miejscowości Kmiecin. - Protestowaliśmy już "na papierze" i na spotkaniach, ale żadne postulaty co do ekoschematów czy Zielonego Ładu nie zostały wysłuchane. To jest ostatnia forma, w jakiej możemy to wyrazić - mówi jeden z organizatorów.
Na drodze ekspresowej S7 koło Elbląga trwa całodobowy protest rolników. Wspierają ich m.in. pszczelarze, przewoźnicy i myśliwi, a organizatorzy mówią o ok. tysiącu pojazdów blokujących "siódemkę".
Całodobowy protest rolników odbędzie się we wtorek na węźle Elbląg-Południe. Organizatorzy spodziewają się ponad tysiąca pojazdów blokujących drogę S7, a objazdy będą prowadzone przez miasto.
20 lutego rolnicy zablokują przejścia graniczne z Ukrainą, drogi dojazdowe do przeładunkowych stacji kolejowych i portów morskich. 24 godziny stać będzie droga ekspresowa S7. Na wysokości węzła Elbląg-Południe planowany jest protest całodobowy, a wszystkich blokad na "siódemce" ma być więcej.
Protest rolników w Elblągu dwukrotnie przewyższył oczekiwania organizatorów. Niektóre ulice są sparaliżowane. Czego chcą rolnicy? Przede wszystkim rozwiązania sytuacji związanej z importem produktów spoza Unii Europejskiej, głównie z Ukrainy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.