Elbląg otrzymał 14 mln zł na modernizację ul. Portowej. - To jest ogromny krok w stronę rozwoju portu morskiego w Elblągu - cieszy się Robert Turlej, członek zarządu województwa warmińsko-mazurskiego.
Nowoczesna pogłębiarka z Finlandii będzie służyła utrzymaniu odpowiednich parametrów na drodze wodnej przez Mierzeję Wiślaną.
Elblążanin Robert Turlej (KO) w zarządzie województwa warmińsko-mazurskiego będzie odpowiedzialny za fundusze unijne. Priorytetem współpracy z samorządem Elbląga mają być inwestycje związane z infrastrukturą drogową wokół elbląskiego portu.
Rozwiewamy wątpliwości dotyczące porozumienia między zarządem elbląskiego portu i Urzędem Morskim w Gdyni na temat pogłębienia spornego odcinka rzeki: Porozumienie istnieje i według dyrektora portu stanowi bardziej racjonalną opcję niż "propozycja" złożona, gdy u władzy był PiS.
"Wiemy o tym doskonale, że spółka portowa nie może oczekiwać wsparcia ze strony miasta" - twierdzi Andrzej Śliwka, kandydat PiS na prezydenta Elbląga.
- 24 miesiące po tym, jak nasza firma wygrała przetarg, zamknęliśmy transakcję. Do tej pory mi się taka sytuacja nie zdarzyła, a działam na rynku deweloperskim od niemal 30 lat - tłumaczy Michał Kubicki. Ministerstwo Infrastruktury blokowało transakcję, bo "może negatywnie wpłynąć na rozwój portu morskiego w Elblągu".
- Od strony ul. Wodnej budynek będzie miał charakter pierzejowy, kamieniczny. Całość będzie w zabudowie kwartałowej, z wewnętrznym patio. Obok powstanie mniejszy budynek, w którym powstanie restauracja - zapowiada Karol Krzempek z pracowni b1architekci. Inwestycja w miejscu dawnej Tortugi, przewiduje jeszcze utworzenie 90 miejsc parkingowych.
- Kończymy konflikt rządu z samorządem w Elblągu. Inwestycja związana z przekopem nie miała sensu bez ostatniego etapu, czyli porozumienia - podkreśla minister infrastruktury Dariusz Klimczak.
Urząd Morski w Gdyni podpisał umowę na roboty pogłębiarskie na rzece Elbląg. Kontrakt nie obejmuje ostatniego, 900-metrowego odcinka, a decyzje środowiskowe przewidują okresy, w których prace nie mogą być prowadzone.
Podczas debaty nad exposé Donalda Tuska głos zabrała przeszło połowa posłów. Po ponad miesiącu na ich pytania odpowiedziało Ministerstwo Infrastruktury. Jaka przyszłość czeka elbląski port?
Konkretne terminy i kwoty jeszcze nie padły. Pewne jest natomiast, że przekop Mierzei Wiślanej zostanie dokończony, a co za tym idzie - większe jednostki będą mogły dopływać do portu w Elblągu. Za opracowanie koncepcji umożliwiającej jego aktywizację odpowiedzialne będą władze miasta, portu i nowa dyrektorka Urzędu Morskiego w Gdyni.
16 stycznia w Ministerstwie Infrastruktury odbędą się rozmowy poświęcone pogłębieniu toru wodnego w elbląskim porcie. "Rząd nie myśli o przejęciu portu w Elblągu" - zapewnia Zbigniew Ziejewski. I nie jest pierwszy - oficjalna deklaracja, że to rząd Tuska dokończy budowę kanału przez Mierzeję Wiślaną, padła już wcześniej.
Rząd PiS przez cały 2023 r. próbował przejąć udziały w elbląskim porcie i szantażował samorząd niedokończeniem kanału przez Mierzeję Wiślaną. Celu nie osiągnął, a prace porzucił. Podsumowujemy losy sztandarowej inwestycji rządu Morawieckiego, którą dokończyć ma nowa władza.
Droga wodna, która ma połączyć port w Elblągu z Bałtykiem, zostanie dokończona - deklaruje senator KO Jerzy Wcisła. Pierwsze statki dopłyną do elbląskiego portu kanałem przez Mierzeję Wiślaną w 2025 roku.
W ogłoszonym miesiąc przed wyborami przetargu na pogłębienie ponad 8,5-kilometrowego odcinka rzeki Elbląg wzięły udział trzy firmy, ale wszystkie oferty przekroczyły szacunki o ponad 40 mln zł. Urząd Morski w Gdyni postanowił przeprowadzić negocjacje. O tym, którzy oferenci wezmą w nich udział, dowiemy się 18 grudnia.
Ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego i subwencja oświatowa były jednymi z tematów rozmowy o najistotniejszych problemach samorządów prezydenta Elbląga z parlamentarzystami obecnej opozycji z okręgu. Dla samego miasta priorytetową sprawą jest port, a co za tym idzie - dokończenie przekopu Mierzei Wiślanej. A opozycja deklaruje, że doprowadzi inwestycję do końca.
Dwa dni przed końcem kampanii z ust kandydatki PiS do Sejmu pada obietnica 200 mln zł na port w Elblągu. Pieniądze miałyby pochodzić z rządowego funduszu na rozwój małych i średnich portów, który jest wpisany w program wyborczy PiS-u na przyszłą kadencję.
Gdy rok temu rzucił prezydentowi Elbląga rządową propozycję w sprawie portu, mało kto w Elblągu o nim słyszał. Dziś Andrzej Śliwka jest tu jedną z najgłośniejszych postaci obozu władzy. Gdyby nie zażyłość posła Krasulskiego z prezesem Kaczyńskim, Śliwkę można by typować na nowego lidera PiS w regionie. Kim jest wiceszef Ministerstwa Aktywów Państwowych?
W odpowiedzi na słowa senatora Jerzego Wcisły TVP przedstawiła statystyki - z kanału przez Mierzeję Wiślaną skorzystało już niemal 1800 jednostek. Zapomniano dodać, że do Elbląga nie dotarła żadna jednostka transportowa.
"W najbliższym czasie planowane jest ogłoszenie postępowania przetargowego na roboty czerpalne na rzece Elbląg w zakresie objętym programem wieloletnim. Chodzi o odcinek do punktu tzw. P2, to jest punktu stycznego z zaprojektowaną przez zarząd portu obrotnicą" - przekazuje PAP Urząd Morski w Gdyni.
Od stycznia posłanka Monika Falej nie doczekała się odpowiedzi z resortu infrastruktury na pytania dotyczące przygotowania portu w Elblągu do osiągnięcia założonych zadań funkcjonowania. Teraz dopytuje o wynikającą z doniesień medialnych możliwość utworzenia na rzece Elbląg nowego portu.
"Nie wystarczy zbudować autostrady, trzeba też zbudować do niej zjazdy" - mówi poseł KO Jacek Protas i zapowiada, że po wygranych przez opozycję wyborach budowa drogi wodnej przez Mierzeję Wiślaną zostanie w końcu dokończona.
Czy rząd PiS chce pójść Elblągowi na rękę? Andrzej Śliwka: "Pan prezydent Wróblewski mógłby skorzystać ze 100 mln zł i pogłębić tor wodny, wtedy wszyscy byśmy w pełni korzystali z portu morskiego w Elblągu".
Kolejna osoba z szeregów Zjednoczonej Prawicy wypowiada się w sprawie elbląskiego portu. Michał Gzowski podobnie jak koledzy uważa, że ten, jeżeli "ma być czwartym portem w Polsce", powinien być państwowy.
Rząd za dokończenie inwestycji najpierw chciał udziałów w samorządowym porcie. Później zapewnił, że jednak dokończy tor wodny. Teraz mówi, że pogłębienia nie zrobi. Wiceminister finansów zaczął rzucać wyzwiskami.
Kwestia pogłębienia ostatnich 900 m toru wodnego wciąż pozostaje nierozwiązana. - To jest niepoważne - twierdzi prezydent Elbląga Witold Wróblewski, odnosząc się do wypowiedzi wiceministra Marka Gróbarczyka, który miał zadeklarować, że zadania podejmie się rząd, a niedługo po tym stwierdzić, że nastąpiła nadinterpretacja jego słów.
Rząd wcale nie zamierza pogłębić ostatniego, 900-metrowego odcinka rzeki Elbląg. - To była nadinterpretacja moich słów - powiedział wiceszef Ministerstwa Infrastruktury. I przyznał, że "takiej decyzji nie może być".
Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk zapowiedział, że rząd sfinansuje pogłębienie ostatniego, spornego odcinka rzeki Elbląg. Wcześniej tę decyzję warunkował przejęciem udziałów w samorządowym porcie w Elblągu.
Trwa spór o pogłębienie 900 metrów toru wodnego przed elbląskim portem. Władze Elbląga chcą skierować sprawę do sądu.
Najwyższa Izba Kontroli przeprowadzi kontrolę w celu wykrycia nieprawidłowości, do których mogło dojść przy realizacji budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną. NIK przyjrzy się także decyzjom dotyczącym zakończenia budowy kanału 900 metrów przed Elblągiem.
Objeżdża województwo i przecina wstęgi. Krytykuje prezydenta Elbląga i składa mu prowokacyjną propozycję odebrania miejskiego portu. Gdy PiS przejmował władzę, był świeżo po studiach prawniczych, dziś typowany jest na prezydenta Elbląga.
W środę otwarty został dla ruchu kołowego most nad rzeką Elbląg w miejscowości Nowakowo. Powstał w ramach budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną. Nie wiadomo, kiedy zakończy się trzeci etap tej inwestycji, bo w zamian za jej dokończenie rząd PiS chce odebrać Elblągowi port.
Elbląski senator PO Jerzy Wcisła złożył zawiadomienia do NIK w sprawie budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną. - Zostaliśmy oszukani, gdybym wiedział, że rząd nie zamierza dokończyć tej inwestycji i doprowadzić do portu w Elblągu, tobym za nią nie głosował - mówi Wcisła.
Witold Wróblewski zapowiedział, że chce podjąć kroki prawne, by to sąd określił, czy pogłębienie 900 m toru wodnego na rzece Elbląg jest w kompetencji samorządu czy rządu.
Przedstawiciele PSL, Nowej Lewicy, PO i PiS rozmawiali w poniedziałek m.in. o sytuacji elbląskiego portu. Zgodni są co do jednego: inwestycja, jaką jest przekop Mierzei Wiślanej, musi zostać dokończona.
Samorządowy czy państwowy? Na temat przyszłości elbląskiego portu dyskutowali senator KO Jerzy Wcisła i wicewojewoda warmińsko-mazurski Pior Opaczewski.
Samorządowy czy rządowy? Elblążanie mieli już szanse przedstawić swoje zdanie w głosowaniu zorganizowanym przez prezydenta Wróblewskiego. Teraz będą mogli wysłuchać dwóch skrajnie przeciwnych opinii - senatora KO i wicewojewody warmińsko-mazurskiego.
Sejmik województwa warmińsko-mazurskiego przyjął głosami opozycji stanowisko "w sprawie połączenia portu w Elblągu z Morzem Bałtyckim" i odrzucił projekt stanowiska klubu PiS, zakładającego poparcie propozycji dokapitalizowania portu w Elblągu przez rząd.
- Ojciec chleb ukradł, dziecko go podkablowało, ojciec poszedł do więzienia, a dziecko dostało medal. Tak było w Rosji Radzieckiej. W Polsce aż tak drastycznie nie było, ale w ten nurt idziemy - obawia się senator KO z Elbląga.
- Warunkiem rozpoczęcia przebudowy ul. Portowej jest podjęcie skutecznych działań przez rząd, które umożliwią uruchomienie wypłaty środków z funduszy unijnych - wskazuje Witold Wróblewski w odpowiedzi na (kolejne) zapytanie radnego PiS o remont ul. Portowej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.