"Gest dobrej woli" spowodował, że pracownicy nie odeszli od obowiązków i jedynie oflagowali EPWiK. Kolejne kroki związkowców, którzy domagają się dodatku stażowego i odwołania prezesa spółki, zależą od działań prezydenta.
Po spotkaniu prezydenta Elbląga z komitetem strajkowym plany związkowców nie uległy zmianie. Strajk w EPWiK rozpocznie się 3 czerwca, a najbliższe dni rozstrzygną, jaka będzie jego forma.
"Prezydent zaniepokojony bezpieczeństwem elblążanek i elblążan w zakresie dostaw wody i odprowadzania ścieków, pomimo napiętego kalendarza, zaplanował w najbliższych dniach spotkanie z przedstawicielami komitetu strajkowego kierującego akcję strajkową w EPWiK" - informuje rzeczniczka prezydenta Elbląga. Strajk ma rozpocząć się 3 czerwca.
Napięta sytuacja w EPWiK zakończy się strajkiem. Związkowcy podali datę: 3 czerwca rozpoczną bezterminową akcję strajkową. Zapytaliśmy w EPWiK, co to oznacza dla mieszkańców Elbląga.
- Jesteśmy otwarci na różne rozwiązania, ale jeśli nie będzie znaczących podwyżek, prawdopodobnie w krótkim czasie dojdzie do strajku - zapowiada przewodniczący Związkowej Alternatywy Piotr Szumlewicz.
Niemal 96 proc. głosujących w referendum strajkowym w EPWiK jest za strajkiem. Ale zanim do niego dojdzie, związkowcy chcą dać szansę Michałowi Missanowi. "Liczymy, że nowo wybrany prezydent nie będzie kontynuował antypracowniczej polityki poprzednika i wyjdzie naprzeciwko postulatom pracowników".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.