- Maszyna została odsunięta od lotów do czasu wyjaśnienia sprawy przez Komisję Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, a pilot zgodnie z procedurami jest czasowo odsunięty - mówi mjr Maciej Kędzierski, rzecznik 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego.
"Ludzie mają dziury w dachach. Szyby wyleciały, ściana pękła". We wsi Szaleniec w powiecie malborskim samolot MiG 29 przekroczył prędkość dźwięku i uszkodził kilka budynków. Siły zbrojne zobowiązały się pokryć wszystkie koszty.
Oskarżeni to byli pracownicy Wojskowych Zakładów Lotniczych z Bydgoszczy, którzy byli odpowiedzialni za opracowanie i wdrożenie do produkcji części zamiennej do fotela katapultowego. Po ewakuacji z myśliwca zginął kpt. Krzysztof Sobański.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.