Finansowanie in vitro, kierunek, w którym podąża Polska, służba zdrowia, reforma szkolnictwa czy nadanie NIK-owi uprawnień prokuratorskich - m.in. o takie kwestie zapytaliby działacze Nowej Generacji i elbląscy parlamentarzyści KO, gdyby to od nich zależały pytania referendalne.
6 stycznia grupa inicjatorów referendum zakończyła zbieranie podpisów. Łącznie zebrano ich 9123, z czego 686 było niepełnych. Poprawnie złożone 8437 podpisów nie spełniło ustawowego wymogu 10 proc. uprawnionych do głosowania. Dlatego nie będzie w Elblągu referendum w sprawie odwołania prezydenta Witolda Wróblewskiego.
Do 23 grudnia inicjatorzy referendum zebrali 7 tys. podpisów elblążan. Do 6 stycznia muszą zebrać ich jeszcze ponad 1,7 tys. Jak zapowiada pełnomocnik grupy, do tego czasu nie będą udostępniane nowe statystyki.
Prezydent Elbląga Witold Wróblewski złożył w prokuraturze wniosek o możliwości popełnienia przestępstwa przez Stefana Rembelskiego, pełnomocnika grupy inicjatorów referendum w sprawie odwołania władz.
Podpisy zbierane są od 12 listopada i będą zliczane w kolejne soboty. Jak przekazuje Stefan Rembelski, pełnomocnik grupy, która chce doprowadzić do odwołania władz Elbląga, w pierwszym tygodniu zebrano ich ponad tysiąc, a inicjatorzy referendum nie wyszli jeszcze "na miasto". I może nie będą musieli.
Jeśli nie podejmiemy odpowiednich działań teraz, może dojśc do prywatyzacji Elbląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Ceny wody i odprowadzania ścieków wzrosną wówczas dwukrotnie - uważa Stefan Rembelski.
Od tygodnia grupa elblążan zbiera podpisy mieszkańców, którzy chcą przeprowadzenia w Elblągu referendum w sprawie odwołania władz miasta. Radny Andrzej Tomczyński przestrzega przed podawaniem danych, które mają służyć do "niecnych celów".
14 listopada odbył się briefing prasowy prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego, przewodniczącego rady miejskiej Antoniego Czyżyka i przewodniczących koalicyjnych klubów wyborczych: Małgorzaty Adamowicz z PO i Krzysztofa Konerta z KKW.
- Niestety przytoczone w nim zarzuty oparte są na nieprawdzie i manipulacji informacjami. Już w pierwszym punkcie dotyczącym zadłużenia podaje się zmanipulowane informacje - podkreśla Witold Wróblewski.
We wtorek, 8 listopada, komisarz wyborczy przyjął zawiadomienie grupy inicjatywnej o zamiarze przeprowadzenia referendum dotyczącego odwołania rady miejskiej i prezydenta Elbląga. Zbieranie podpisów ma ruszyć w sobotę, 12 listopada.
Po nieudanej przymiarce do odwołania prezydenta Elbląga i rady miejskiej, inicjatorzy przeprowadzenia referendum złożyli ponowny wniosek w tej sprawie do komisarza wyborczego. Wiemy, dlaczego chcą odwołania obecnych władz miasta.
Stefan Rembelski, pełnomocnik grupy inicjatywnej do spraw referendum, złożył wniosek w sprawie referendum za odwołaniem prezydenta Elbląga i rady miejskiej. Komisarz wyborczy wniosek odrzucił - nie spełniał on bowiem wymogów formalnych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.