Aleję topoli w parku Traugutta zastąpiła aleja barierek. Pomysł miasta spotkał się z falą krytyki ze strony mieszkańców. Stwierdzili oni, że "barierkoza" nie tylko ma wątpliwą użyteczność, ale także oszpeca park. Wskazywali, że plany przedstawiane przed laty przez władze miasta były inne, bo w miejscu starych topoli miały zostać nasadzone drzewa i krzewy.
Protesty, rozmowy z władzami szpitala i miasta, nagłaśnianie sprawy w mediach, również w mediach społecznościowych, nie przyniosły rezultatów. WSZ w Elblągu na skarpie sąsiadującej z osiedlem domów jednorodzinnych planuje instalację fotowoltaiczną.
Co robić, aby uniknąć konieczności wycinki drzew ze względu na ich zły stan? Artur Pytliński proponuje rozwiązania, które obejmują m.in. lepszą komunikację z mieszkańcami, zabiegi pielęgnacyjne drzew czy wpisywanie na listę pomników przyrody.
Między ul. Sybiraków i Marymoncką trwa wycinka drzew i krzewów. Łącznie obejmie cztery hektary, a spowodowana jest koniecznością przebudowy sieci, by umożliwić utworzenie dwóch zbiorników retencyjnych.
Oznaczenie numerami dwóch drzew przy ul. Pionierskiej zbiegło się w czasie z usunięciem w okolicy progu spowalniającego. Pojawiły się głosy, że na pierwszy rzut oka zdrowe drzewa mogą przeszkadzać kierowcom ze względu na położenie przy skrzyżowaniu.
Szpital wojewódzki w Elblągu planuje wyciąć setki drzew i krzewów porastających skarpę, by w ich miejscu powstała farma fotowoltaiczna. Decyzja spotkała się ze sprzeciwem mieszkańców osiedla Metalowców, dla których skarpa stanowi parawan oddzielający przydomowe ogródki od terenu szpitala.
Na mapę wycinek naniesiono wniosek o wycięcie 185 drzew wzdłuż ul. Królewieckiej. Miejscy aktywiści, zaniepokojeni "wizją betonozy" podnieśli alarm.
Niektórzy mieszkańcy elbląskiego Osiedla Metalowców od 20 lat dzierżawili od szpitala grunty, które przylegają do ich domów, tworząc zieloną strefę dla odpoczynku. Na skarpie, sąsiadującej z osiedlem, powstał pas zieleni. Rośnie na nim kilkaset drzew i krzewów, tworzących parawan między budynkami mieszkalnymi a szpitalem, które mają zostać wycięte, by w tym miejscu powstała farma fotowoltaiczna.
Władze miasta zdecydowały o wycince ok. 1,5 tys. dębów, brzóz i wierzb, które kolidują z rozbudową cmentarza Dębica w stronę ul. Wschodniej. W zamian zobowiązały się posadzić 4 tys. nowych drzew.
Mieszkańcy Elbląga nie chcą być zaskakiwani wycinkami drzew. Petycję w tej sprawie skierowali do władz miasta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.